Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:284.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:45
Średnia prędkość:15.17 km/h
Maksymalna prędkość:45.00 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:35.54 km i 2h 20m
Więcej statystyk

Jazda z rana

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Wczoraj postanowiłem że wstanę dziś wcześniej i ruszę w trasę ale jakoś nie mogłem się zaprzeć w sobie i wybrać , zbieranie zajęło mi gdzieś ok 1,30 h , ale w końcu udało się. Pojechałem znów nad zalew, tym razem jednak objechałem go z jednej strony drogą i przez przypadek trafiłem do miejsca gdzie mieszkają znajomi :) , a resztę powrót ścieżką i koło Globusa , UMCS'u i do mieszkania i resztę na uczelnię

Pogoda sprzyjała :)

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Niestety miał dziś długo zajęcia na uczelni , a pogoda cały dzień sprzyjała, nawet nie zauważyłem kiedy padało ;). Wreszcie kiedy zakończyłem dzisiejszy dzień edukacji zabrałem się do sklepu zakupiłem błotniki , liczniki i śmigaj do mieszkania , po drodze jeszcze tylko czekolada i już wszystko gotowe :). Jednak już chyba pojawiają się u mnie objawy sklerozy :/ , zapomniałem o lampce przedniej na szczęście zdążyłem się wrócić i spytać o kłódkę. A trasa wyjątkowa spokojna jazda praktycznie zero wody , zgodnie ze ścieżką rowerową , oprócz końcówki , dostałem się pod Hale Globus , a stamtąd resztę na miasteczko i w stronę domu ;).

Nad Zalew Zemborzycki

Niedziela, 11 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Spożyliśmy z kolegą obiad i zobaczyliśmy że wychodzi słońce , więc naszła nas myśl że pójdziemy się przejechać na rowerach , w końcu trzeba poznać trochę tego Lublina ;). Niestety już po przygotowaniach i gdzieś po 15 min jazdy złapała nas taka zaj.. ulewa , przeczekaliśmy pod mostem , ale i tak mokrzy , resztę ruszyliśmy ścieżkami nad zalew , gdzie dopieprzyliśmy się błotem :) przy objeździe. Chcieliśmy jeszcze udać się do koleżanki ale niestety nie było jej , więc resztę pojechaliśmy do domu , zmęczeni i brudni , ale szczęśliwi ;).

Pierwszy raz w Lublinie ;)

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Dziś po uprzedniej wymianie klocków i nasmarowaniu zębatek oraz łańcucha , wybraliśmy się na wycieczkę zapoznawczą po Lublinie, byliśmy tu i ówdzie nawet nie było tak źle, ale po Zakopanem i okolicach i tak trasy lepsze ;). Przynajmniej na razie :).

Już po kontroli ;)

Wtorek, 6 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Okazało się że jednak kontrolę mam trochę wcześniej więc udałem się tam z nadzieją na usłyszenie pozytywnego wyroku. Wyszedłem stamtąd cały w skowronkach gdyż Pan znachor orzekł że na razie jest dobrze ;) , lecz nie mogę jeszcze się zbytnio przemęczać na rowerze :/ , ale jeździć wciąż mogę. A jutro wyjazd do Lublina i znów nauka , cóż jak się męczyć to się męczyć.