Żegnaj Budapeszcie
Poniedziałek, 26 lipca 2010
· Komentarze(0)
O godzinie 3.30 pobudka , ale tak się zbieraliśmy że w końcu wyruszyliśmy o 5. Pojechaliśmy sobie ścieżką rowerową nad Dunajem , jednak w Szentendere zdecydowaliśmy że pojedziemy drogą , pogoda do jazdy była idealna , nie za ciepło nie za zimno, nie padało i nie grzało słońce ;). Szosą dojechaliśmy do Wyszehradu nad zakolem dunaju , bardzo fany tam zamek mają niestety nie chciało nam się do niego podjeżdżać ;). Resztę ruszyliśmy na Esztergom , bardzo ładna bazylika tam jest , resztę na Szczurowo. Stamtąd drogą 564 na Demandice do krajówki 75 , a resztę zmiana na 75 i jazda na Zvolen. Zamelinowaliśmy się gdzieś kilka km przed Bańską Bystrzycą, przy jakiejś bazie wojskowej czy co tam mają gdyż nie chcieli nas przyjąć :/