← Uczelnia, ścieżką i nad zalew Na uczelnie, z powrotem, nad zalew i na lubelską masę krytyczną → Na uczelnie i z powrotem Czwartek, 26 kwietnia 2012 · Komentarze(0) Kategoria Tamto i siamto A resztę w piłę, pierwszy raz od dwóch lat, odkąd usłyszałem u mnie o zerwaniu więzadła