Do Pragi, dzień 3

Niedziela, 17 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Dłuuugie, Z kimś
Tego dnia obudziliśmy się wcześnie rano i mieliśmy szczęście, że przywitała nas piękna pogoda, która niestety nie miała zamiaru trwać wiecznie (niestety). Więc szybko zjedliśmy, złożyliśmy obóz i ruszyliśmy w drogę, która ze względu na panujący skwar miała być dziś dość męcząca. Już przed południem spotkaliśmy dość męczący podjazd, który zamęczyłby wszystkich, ale udało się nam go pokonać. Gdy dotarliśmy do Brna zrobiliśmy sobie przerwę poświęconą na zwiedzanie, odpoczynek i drobną korektę trasy, gdyż jedna z osób nie wyrabiała tempa i niestety droga zaplanowana na 3 dni miała nie być w ten czas zrobiona. Po wyjeździe z Brna mieliśmy drobny problem z trafieniem na odpowiednią drogę, ale na szczęście dostaliśmy pomoc od jakiegoś starszego pana na rowerze. Ale na nieszczęście naszej większości zaczęło się to co miało być nieuniknione, czyli coraz częstsze postoje tej 4 nadprogramowej osoby, a w niedługi czas po którymś z postojów zaczął się pierwszy konflikt, na szczęście szybko został zakończony. Jazdę musieliśmy tego dnia zakończyć koło 21, właśnie ze względu na brak sił u 4 z nas. O ile się nie mylę było to koło Zdar nad Sazavou.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]